szafki na kaski motocyklowe

Ruch Borynia, 22 kwietnia 2025 r. – Związek Zawodowy „JEDNOŚĆ” z przykrością informuje, że złożony na początku kwietnia wniosek o zakup i montaż zamykanych szafek na kaski motocyklowe został rozpatrzony negatywnie przez dyrekcję kopalni KWK „Borynia-Zofiówka-Bzie” Ruch Borynia. W uzasadnieniu odmowy wskazano na trudną sytuację finansową zakładu oraz konieczność koncentrowania środków na innych, priorytetowych zadaniach.

To rozstrzygnięcie zamyka – przynajmniej na chwilę – temat, który zyskał dużą aprobatę wśród pracowników dojeżdżających do pracy jednośladami. W swoim piśmie Związek Zawodowy „JEDNOŚĆ” postulował o poprawę warunków przechowywania kasków motocyklowych poprzez stworzenie odpowiedniego, bezpiecznego miejsca na terenie cechowni. Szafki miałyby chronić prywatny sprzęt pracowników przed kradzieżą, uszkodzeniami oraz zanieczyszczeniem.


Motocykl jako rozsądny wybór – bez zaplecza

Jak opisano w pierwotnym artykule, sezon motocyklowy trwający od marca do października znacząco wpływa na mobilność pracowników. Coraz więcej członków załogi rezygnuje z dojazdu samochodem na rzecz jednośladu. To pozytywnie wpływa nie tylko na płynność ruchu w rejonie kopalni, ale i na dostępność miejsc parkingowych dla innych pracowników.

Jednak przy tej formie transportu pojawia się realny problem przechowywania kasku, który nierzadko kosztuje nawet kilka tysięcy złotych. Obecnie brak jest dedykowanej przestrzeni, co zmusza motocyklistów do ryzykownego pozostawiania kasku przy motocyklu lub w łaźni, narażając go na zniszczenia czy zabrudzenia. Tego typu zagrożenia nie tylko obniżają wartość sprzętu, ale mogą także wpłynąć na jego dalsze, bezpieczne użytkowanie.


Dyrekcja: „Nie mamy środków” na szafki motocyklowe

W odpowiedzi przesłanej Związkowi Zawodowemu „JEDNOŚĆ” dyrekcja kopalni wyraziła uznanie dla inicjatywy, przyznając, że kwestia zabezpieczenia kasków motocyklowych jest zasadna. Jednak z uwagi na aktualną kondycję finansową zakładu, nie ma możliwości wygospodarowania środków na realizację tego przedsięwzięcia.

„W odpowiedzi na pismo z dnia 9.04.2025r. dotyczące wydzielenia miejsca oraz zakupu zamykanych szafek na kaski motocyklowe, doceniamy Państwa troskę i zaangażowanie jako Strony Społecznej w działaniach mających na celu bezpieczeństwa i ochrony mienia pracowników, jednakże ze względu na trudna sytuacje finansowa JSW S.A. na obecną chwilę nie ma możliwości realizacji przedmiotowego przedsięwzięcia ” – czytamy w piśmie.


Związek Zawodowy „JEDNOŚĆ”: Rozumiemy, ale nie odpuszczamy

Związek Zawodowy „JEDNOŚĆ” przyjął odmowę z rozczarowaniem, ale również z determinacją do dalszego działania. – „Rozumiemy realia finansowe, ale nie możemy zapominać, że za każdą taką decyzją stoją ludzie – nasi koledzy z pracy, którzy zasługują na bezpieczeństwo i podstawowy komfort” – komentuje przedstawiciel zarządu Związku.

Dla Związku Zawodowego „JEDNOŚĆ” nie jest to temat zamknięty. Organizacja zapowiada, że wróci do tego postulatu, gdy tylko sytuacja budżetowa kopalni ulegnie poprawie.


Mały krok, wielkie znaczenie

Choć zakup szafek na kaski może wydawać się drobnostką w obliczu wyzwań stojących przed przemysłem wydobywczym, to w rzeczywistości jest to inicjatywa o dużym znaczeniu dla codziennego życia pracowników. Takie działania pokazują, że dbałość o pracownika nie kończy się na odzieży roboczej czy warunkach bhp – ale obejmuje również rzeczy pozornie drobne, jak miejsce na jego osobisty sprzęt.

Związek Zawodowy „JEDNOŚĆ” przypomina: tylko dzięki stałemu dialogowi, otwartości i konsekwencji można stopniowo podnosić jakość środowiska pracy.


Związek Zawodowy „JEDNOŚĆ” dziękuje wszystkim pracownikom zaangażowanym w inicjatywę oraz zapewnia, że nadal będzie walczyć o sprawy ważne – niezależnie od skali. Bo prawdziwe wsparcie to nie obietnice, ale konsekwentne działanie – nawet wtedy, gdy odpowiedź brzmi „nie”.